No właśnie - trzeba by tutaj znowu coś napisać. Tym bardziej, że licznik wskazuje już 333 czytelników, a więc ktoś to jednak czyta... Świadczą o tym zresztą komentarze, za które bardzo dziękuję. Ponieważ funkcja ta jest nie-najlepiej rozwiązana przez programistów Googla - postanowiłem przepisać je tutaj, żeby były w jednym miejscu. Dodałem te, które dostałem innymi drogami.
A w tym roku - jak Pan Bóg pozwoli - pójdziemy razem z córką Anią na Camino Primitivo. Już się nie mogę doczekać!
18.01.2009: Znalazłam Pana wpis w rejestrze na stronie http://www.caminodesantiago.pl/ Miło było poczytać pana relacje i wrażenia z Camino, tym bardziej, że szliśmy Drogą w podobnym czasie. Bardzo się ucieszyłam widząc to zdjęcie, bo też Pan spotkał na swojej Drodze rowerzystę z Austrii Bernharda. Jakie to było miłe zaskoczenie zobaczyć to zdjęcie.
Pozdrawiam serdecznie!
Ilona
03.01.2009: Dzięki za linka Marcin, dziś już trochę późno (jak dla mnie), ale jutro po pracy z chęcią poczytam i pooglądam zdjęcia. Zazdroszczę następnego Camino na jakie się wybierasz. Ja nie wiem kiedy uda mi się znów uwolnić z pracy, no ale jak już to zrobię to chyba znowu pojdę na Frances. Czuję się teraz związany z tą trasą.
http://www.box.net/shared/hadj4hltnq - w tym dzienniku piszę czym ta droga była dla mnie.
Marcin
16.12.2008: Cześć tato, super udana strona blogowa! Nabrałam jeszcze większą ochotę pójść w przyszłym roku razem z tobą :-)
Ania
28.11.2008: Hallo, Marcin!
Twoja Jakubowa Droga jest super!!!
Lucyna
27.11.2008: Hola Marcin! serdecznie pozdrawiam! gdzieś tam w sieci..znalazłam Twój blog.. i jak przystało na Caminowicza.. zostawiam..ślad.. i buon Camino
Mira
21.11.2008: Hallo lieber Marcin,vielen Dank für deine Mail. Es war mir ein Genuß die Bilder und Spots anzusehen.Vielleicht wird es ja im nächsten Jahr etwas mit meinem Weg nach Santiago. Ich wünsche dir und deiner Familie eine schöne Adventzeit und ein frohes Weihnachtsfest.
Viele liebe Grüße
Martina
18.11.2008: Witaj Marcin, Dziękuję za przesłanie bloga o Twojej Drodze Jakubowej. Uważam ze to jest świetny pomysł.
Pozdrawiam,
Ania
18.11.2008: Dzęki Marcinie, chętnie poczytam bo sama mam na sercu tą pielgrzymkę,
serdecznie pozdrawiam
Grażynka
17.11.2008: Dzięki Marcin! Wspaniale że zdecydowałeś się podzielić z nami swoimi przeżyciami. Przyznam się szczerze, że łza mi się w oku zakręciła. Jeszcze raz Wielkie Dzięki !!!
Z Panem Bogiem,
Pozdrawiam
Adrianna
17.11.2008: piękne :-)
Gosia
17.11.2008: Dziękujemy za podzielenie się tym blogiem, jak i jeszcze raz za modlitwę :-)
Daniel
17.11.2008: witaj marcinie, fajny pomysł z tym blogiem, zajrzałam na razie wszystkiego nie przeczytałam ale to jeszcze nastąpi. a kto wie kto będzie się chciał do ciebie dokleić na kolejną wyprawę?
miłego wieczorku i pozdrowienia dla jadzi, pa
Aga
17.11.2008: Cześć Marcin.
Dzięki za twojego bloga.
Pozdrawiam
Zdzichu
15.11.2008: Witam! Obejrzałam blog z Camino i bardzo zaintrygowało mnie na którymś etapie, że nocleg w Gontan, a jutro (niestety) autobusem do Santiago. Moje pytanie: Dlaczego autobusem i dlaczego niestety? CO takiego powoduje, że wsiada się do autobusu? Ja jestem na etapie decyzji, jaką drogą iść. Idę po raz pierwszy i prawdopodobie sama. Jesteśmy w jednym wieku i mam obawy, jak sobie poradzę sama. Bardzo bym prosiła o kontakt i trochę informacji o drodze i wogóle coś co pomoże mi w wyobraźni o trudach tej niełatwej na pewno drogi. Może własne spostrzeżenia co zabrać czego nie zabierać itd. Skąd pobiera sie paszport i tą piękną muszlę, którą miałeś przymocowaną do plecaka. Mieszkam w okolicy Zielonej Góry.
Pozdrawiam
Janina
15.11.2008: Cześć Marcinku,
z okazji Twoich imienin, 11 listopada, przesyłamy Ci z Marysią spóźnione ale najserdeczniejsze życzenia. Niech Bóg bedzie siłą i nadzieją Twojego życia, a św. Jakub którego tak pokochałeś towarzyszy Ci z miłością. Zdrowia, dobrej pracy i pomyślności w pracy.
Jaś
13.11.2008: Jakie fajne! Szczególnie że dużo opisów!
pozdrawiam i całuję,
filip
20 sty 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń