11 sty 2010

Nowy Rok - nowy blog (2)

To już drugi rok mojego pisania. Licznik przekroczył 5000 odwiedzin, a więc jednak ktoś to czyta!

Dużą radość sprawiło też mojej Mamie wydanie książkowe tego bloga, które dostała w poczcie świątecznej prosto z drukarni w USA. Pokazywała go wszystkim odwiedzającym, włącznie z Ks. Proboszczem, który przyszedł przedwczoraj "po kolędzie". Sam z nim kiedyś rozmawiałem o Camino i wiem że jest tą pielgrzymką bardzo zainteresowany. Pamiętam, że wtedy dostał ode mnie CD ze zdjęciami.

Dzisiejsze możliwości techniczne są także dla mnie fascynujące. Wychowałem się w PRL-u, gdzie posiadanie na własność kserokopiarki już było traktowane jako przystępstwo. Pamiętam też ile trudu zadawał sobie mój Ojciec, żeby znaleźć jakąś możliwość wydania książki poza oficjalnym obiegiem. Bezskutecznie. Mam do tej pory ten maszynopis w biurku.

A dzisiaj - kilka kliknięć myszką w Europie i wpisanie numeru karty kredytowej uruchamia proces i gdzieś w Ameryce drukarka wypluwa kolejne strony, inna maszyna składa z tego książkę z kolorowymi ilustracjami, pakuje w zaadresowaną kopertę, którą poczta w ciągu 2 tygodni dostarcza do Warszawy. I sprawia tym radość kilku osobom. Moja Mama do tej pory nie może pojąć, że posiada jedyny egzemplarz książki "Moje Camino" autorstwa jej synka, Marcinka :)


Zachęcam do wpisywania komentarzy. Obojętnie pod którym postem. Funkcja ta nie jest najlepiej rozwiązana przez programistów Googla - dlatego tradycyjnie przepisuję je raz w roku w jednym miejscu:


15.10.2009: Hola Peregrinos! I hope you all enjoyed your caminos and that you are already planning the next, or a different adventure ;o).
Best regards
Adam

29.09.2009: Hallo Martin,
ich habe es nicht nur geschafft, ich war auch schneller als
erwartet. :-))
Das war wirklich ein tolles Abenteuer.
Schön, dass es dir in deinem neuen Job gut geht
alles Gute für dich und buen camino!
Alexander

04.09.2009: Witam,
Byłem na Pana stronie poświęconej Camino. Widzę, że jest Pan zafascynowany tą trasą, podobnie jak ja. Chciałbym polecić moją debiutancką książkę „Camino inaczej”. Poprzedza ją przedmowa Arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego.
Od 20 sierpnia 2009 roku do nabycia w Empikach .
Szczegóły na: http://www.oplocki.art.pl/
Byłbym wdzięczny, gdyby udało się zamieścić informację na Pana blogu.
Pozdrawiam, Przemek Opłocki

28.08.2009: Witaj, na pewno więcej czyta niż komentuje. Więc warto pisać, zwłaszcza jak ma się o czym. A jest O Czym. Pozdrawiam i po raz pierwszy ruszam w 2010
Alina

28.08.2009: Witam Pana seredcznie!
Zupełnie nie przypadkiem trafiłem na Pańskiego bloga... Bardzo mi pomógł i nieco otworzył oczy na pieszą podróż do Santiago. Chciałbym zapytać czy z Pańskiego punktu widzenia jest szansa/sens samotnej pielgrzymki do Compostelli mając zaledwie 18/19 lat... Chciałbym prosić o kilka rad, które mogą okazać się dla mnie niezbędne w przyszłorocznej pomaturalnej podróży...
Serdecznie pozdrawiam:
Maciek Rutkowski

20.08.2009: Cześć Marcin! Dzięki za informacje. Ale jak widzisz niewiele osób jest zainteresowane aby aktualizować informacje w przewodnikach. Należysz do tych wyjątków, którzy chcieliby żeby nasi następcy mieli łatwiej. Zdecydowana większość podchodzi do tego "konsumpcyjnie" - jak jest to skorzystam. (...)
Możesz obejrzeć na http://www.caminodesantiago.pl/index.php?action=show_article&id=31
fragmenty nagrania z widowiska na plaza de Obradoiro 24 lipca tego roku.
Pozdrawiam Maciej

02.08.2009: Witaj Marcinie buen camino. Jak Ci tam lecie, a raczej jak ubywa drogi. Pozdrawiam Helena

21.07.2009: Cześć Tato,
właśnie razem z Weroniką oglądałyśmy twoje nowe zdjęcia. Bardzo nam się spodobały! (...)
Całuję i życzę dobrej drogi!
Kocham Cię, Ania

17.07.2009: Ja będę czytał:) A w wolnym czasie zabiorę się za czytanie wcześniejszych wpisów, bo bardzo miło jest powspominać swoją drogę!
Pozdrawiam,
Łukasz Klimkiewicz
http://www.klimino.blogspot.com/
(dzięki za umieszczenie w linkach;)

04.03.2009: Dziękuję bardzo za wiadomość, pomoc i linki.
Jeśli tylko będę potrzebował dodatkowych informacji - na pewno napiszę. Pozdrawiam
Łukasz Walewski, Polskie Radio

29.01.2009: Witaj Marcin.
Zacznę chyba od tego, że jestem pod wrażeniem Twojego blogu dotyczącego Camino. Jest to piękna sprawa. (...)
Planuję odbyć pielgrzymkę pieszo w sierpniu tego roku.
Jeszcze raz dziękuję Ci za pomoc. Jestem Ci bardzo wdzięczny. Zbyszek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz