Ten ostatni dzień mojej wędrówki już bardziej przypominał pielgrzymkę. Prowadził przez Tabgha - miejsce cudownego rozmnożenia chleba i ryb, oraz Kafarnaum - miejsce zamieszkania Piotra i innych Apostołów. Oba były świadkiem najbardziej intensywnej publicznej działalności Jezusa.
Trasa cudowna, brzegiem jeziora, z dala od cywilizacji i zgiełku. W jednym miejscu przekracza się potok, do którego wodospadem wpływa ciepła woda z geotermicznego źródła Hioba (Job's Spring). Nie omieszkałem się w nim wykąpać.
Po zwiedzeniu Kafarnaum zadowolony wróciłem autobusem do Nazaretu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz