7 wrz 2023

Vilarinho - Balceros

Po opuszczeniu Vilarinho idziemy dalej prosto znaną już szosą N306 ok. 1 km. Tam szosa skręca w lewo a my idziemy prosto drogą w dół. Po 500 m dochodzimy do malowniczo położonego średniowiecznego mostu Ponte do Ave. Dalej przez miejscowość Ave i przez las eukaliptusowy ok. 900 m do ruchliwej szosy N306, którą trzeba iść ostrożnie następne 1,8 km do Bagunte. Na końcu miejscowości jest bar. Potem kontynuujemy mało uczęszczanymi bocznymi drogami 1 km do przejścia pod autostradą. Dalej po 900 m dochodzimy do małego mostu Ponte de Arcos, a po kolejnych 400 m do Arcos, gdzie można się posilić w barze a także ewentualnie znaleźć nocleg, km 7.

Wkrótce po opuszczeniu Arcos mamy do wyboru dwa warianty dalszej drogi do Rates: prosto prowadzi krótsza, niedawno wytyczona droga głównie przez pola i lasy; natomiast w lewo dawniejsza droga, która jest bardziej urozmaicona i przechodzi m.in. obok kościoła Igreja de São Pedro z XII w. Obie drogi natomiast spotykają się jeszcze przed dojściem do schroniska Albergue de Peregrinos São Pedro de Rates, km 13.

Dalsza droga prowadzi polnymi i leśnymi drogami aż do Pedra Furada, gdzie jest nowe schronisko Albergue de Peregrinos o Palhuço, km 19.

Dalej droga prowadzi szosą N306. Po 700 m od schroniska jest restauracja połączona ze sklepem spożywczym. Po kolejnych 600 m dochodzimy do Rua Nova, gdzie w lewo skręca wariant drogi przez las i wzniesienie z punktem widokowym z możliwością obejrzenia kościółka Ermida de Nossa Senhora da Franqueira. Jest on jednak o 1,3 km dłuższy niż regularna Droga Jakubowa. Ta prowadzi najpierw dalej 1,4 km szosą przez Rua Santa Leocadia. Dalej drogą brukowaną przez Pereira, Carvalhal, Santa Cruz aż do przedmieścia Barcelos o nazwie Barcelinhos. Tutaj schronisko Albergue de Peregrinos Amigos da Montanha, km 27.

Idąc dalej przechodzimy starożytny most prowadzący do Barcelos. Miasto jest bardzo ciekawe, ze starówką, zabytkami, świetną gastronomią. W każdy czwartek odbywa się tutaj jeden z największych i najstarszych targów Europy. Z miastem związana jest legenda o kogucie, który stał się symbolem i maskotką całej Portugalii. Warto więc zostać tutaj dłużej i pozwiedzać. Ja tak zrobiłem. W schronisku nie można zostać na dwie noce dlatego mieszkałem w hotelu. Natomiast schronisko też jest - Albergue Cidade de Barcelos, km 28.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz